-Robert masz nową pacjentkę. Wyjątkowo trudny przypadek. Jest całkiem zagubiona, nieufna. Schizofreniczka.- To usłyszałem z ust mojego ojca Carlisle'a o piątej rano, kiedy ten chuj mnie zbudził szklanką zimnej wody.
-A czemu ty się nią nie zajmiesz?
- Bo ty jesteś młodszy ode mnie. Ona ma 17 lat.
-I przez jakąś dziewuchę było trzeba mnie budzić?!
-Dokładnie tak.
-To idę spać jeśli pozwolisz. Dobranoc.
-Nie idziesz. Ubierasz się i jedziesz ją poznać.
-Spierdalaj z mojego pokoju.
-Jezu synu...Co się z tobą dzieje?
-No wiesz. Teorycznie mógłbym stwierdzić, że dopiero dojrzewam, ale w praktyce to sie nie sprawdzi.
-Masz 26 lat! Nie tak cię wychowaliśmy.
-Okay. Skończ to swoje gadanie, bo się zaraz zżygam.
-Jedziemy.- Wtedy jeszcze się nie spodziewałem, że jedna dziewczyna, a właściwie pacjentka zmieni moje życie o 360 stopni. A właściwie nauczy mnie, że nie każdy ma tyle szczęścia co ja.
************************************************
No więc prolog mamy. Pierwszy mój paring Rob and Krissy. Nwm kiedy bd rozdział pierwszy,bo muszę najpoerw napisać coś na krwawą. Buziaki i czekam na komy jakie by one nie były.
No, no, no . Ja wiem o czym już będzie historia, ale nikomu nie powiemy prawda siostrzyczko ? Już nie mogę doczekać się nn ! Twój pierwszy Robsten !!!!! Rozdział po prostu ZAJEBISTY, MEGA, MEGA, MEGA !!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Selinka :*
Prolog Bardzo mi się spodobał <3 Zapowiada się ciekawa historia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :**Niech wena będzie z TOBĄ!
Nie lubię takich opowiadań jednak musze powiedzieć że ciekawie się zaczyna i na pewno będę tu częściej zaglądać. Prolog naprawdę ciekawy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na pierwszy rozdział
Alice
Zapraszam również do mnie
http://wielkich-zmian-nadszegl-czas.blogspot.com/
super ciekawie się zaczyna na pewno będe czytać :)
OdpowiedzUsuń